Wierzę w ... ?
Katecheza 82.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
1. W księgach Nowego
Testamentu nie znajdujemy wiadomości o ostatnich chwilach życia Maryi, Matki
Jezusa. Nie wiemy więc, jak kiedy i gdzie zakończyło się jej ziemskie życie:
czy była to taka sama śmierć, jakiej podlega każdy człowiek, a po niej nastąpiło
wskrzeszenie i zabranie do chwały niebieskiej, czy też Maryja z ciałem i duszą
została przeniesiona do nieba z pominięciem śmierci. Jaka jest nauka Kościoła o
przejściu Maryi z tego świata do domu Ojca w niebie?
2. W
Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Niepokalana Dziewica
zachowana jako wolna od wszelkiej skazy pierworodnej winy, dopełniwszy biegu
ziemskiego życia, z ciałem i duszą została wzięta do niebieskiej chwały i
wywyższona przez Pana jako Królowa wszystkiego, aby bardziej upodobnić się do
swego Syna, Pana panujących oraz Zwycięzcy grzechu i śmierci” (KKK 966).
Przytoczone słowa pochodzą z bulli Munificentissimus Deus papieża Piusa
XII, który 1 listopada 1950 r. ogłosił dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej
Maryi Panny jako prawdę objawioną przez Boga. Dogmatu o Wniebowzięciu Matki
Bożej nie należy mylić z prawdą o Wniebowstąpieniu Chrystusa. Maryja – jak
podkreśla Pius XII – została wzięta do nieba przez Boga, Chrystus zaś jako Bóg
wstąpił do nieba własną mocą.
Orzeczenie
papieża nie wspomina o śmierci Matki Bożej jako o czymś pewnym. Określa to w
słowach: „dopełniwszy biegu ziemskiego życia”. Wyrażenie „niebieska chwała”
oznacza, że Maryja cieszy się uszczęśliwiającym widzeniem Boga i uwielbionym
ciałem na podobieństwo ciała Chrystusa. To Jej ciało jest już
nieśmiertelne, wolne od cierpień i jakichkolwiek braków. Nie jest ograniczone
prawami przyrody, może być obecne w różnych miejscach, może się pojawiać i
znikać, o czym świadczą uznane przez Kościół objawienia maryjne w Lourdes,
Fatimie, Gietrzwałdzie i innych miejscach.
3. Od
pierwszych wieków chrześcijanie byli przekonani, że ciało Tej, która wolna była
od zmazy grzechu pierworodnego, i która dała ciało Chrystusowi, nie mogło być
poddane śmierci i zepsuciu w grobie. Stąd też w tradycji chrześcijańskiej kresu
ziemskiego życia Maryi nie nazwano śmiercią, lecz zaśnięciem, odpocznieniem,
przejściem czy wniebowzięciem. Wniebowzięcie jest szczególnym darem
zmartwychwstałego Jezusa dla Jego Matki. Ona pierwsza z ludzi korzysta w pełni
ze zbawczych skutków Jego zmartwychwstania.
W
uzasadnieniu prawdy wiary o wniebowzięciu Matki Bożej należy zwrócić uwagę na
Jej szczególnie bliski związek z Jezusem, Jej Synem i z Jego posłannictwem. Na
mocy tej jedynej więzi Maryi z Chrystusem dokonało się w niej uprzedzająco to,
do czego my jesteśmy dopiero powołani: zmartwychwstanie Jej ciała. Maryja jest
nową Ewą, nową Matką życia. Ona zrodziła Dawcę życia i swoim „tak” przyczyniła
się w szczególny sposób do zwycięstwa życia nad śmiercią. Maryja jaśnieje więc
w chwale i „przyświeca Ludowi Bożemu pielgrzymującemu jako znak pewnej nadziei
i pociechy” (KK 68).
Liturgiczny
obchód Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest najstarszym świętem
maryjnym. Już w VI wieku obchodzono go 15 sierpnia w Jerozolimie, a od VII
wieku w Rzymie. W Polsce uroczystość Wniebowzięcia zwana jest także popularnie
świętem Matki Bożej Zielnej. W tym dniu błogosławi się kłosy zbóż, owoce, zioła
i kwiaty. Są one symbolem duchowej dojrzałości Maryi i pełni łask, jakimi Bóg
od wieków Ją obdarzył jako najdoskonalszy owoc ziemi. Najstarsze świątynie w
Polsce noszą wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pierwsza spośród
nich uzyskała to wezwanie w 1000 r. katedra w Gnieźnie, po niej zaś m.in.
katedry w Płocku, Fromborku i Włocławku. Prawdę o Wniebowzięciu Maryi od wieków
rozważają też wierni, odmawiając czwartą tajemnicę chwalebnej części różańca.
Tajemnica
Wniebowzięcia Maryi skłania do refleksji: Jak kształtuję swoje życie, by
„dojrzewało” do nieba? Z jakim szacunkiem odnoszę się do ciała ludzkiego, które
będzie uczestniczyć w chwale niebieskiej?
4. Zapamiętajmy: „Po dopełnieniu
swego ziemskiego życia Najświętsza Dziewica Maryja została wzięta z ciałem i
duszą do nieba, gdzie uczestniczy już w chwale zmartwychwstania swojego Syna,
uprzedzając zmartwychwstanie członków Jego Ciała to jest Kościoła” (KKK
974).
Biskup Roman Marcinkowski