Czwartek, 14. czerwca

Zakończenie dawnej
Oktawy Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa


Błogosławieństwo wianków w czwartek.



       Trudno jest dzisiaj wykazać, jakich czasów sięgają początki pięknej tradycji poświęcenia wianków w ostatnim dniu dawnej oktawy Bożego Ciała. Mówi się po prostu: od najdawniejszych czasów. Zwyczaj ten był bardzo powszechny, gdyż … w każdym dworze, w każdej chacie pamiętano o tem, by zbierać przed uroczystością Bożego Ciała pewne gatunki ziół, z których dziewczęta wiją maleńkie wianuszki i zanoszą w pierwszy lub ostatni dzień oktawy do kościoła do poświęcenia – pisał pół wieku temu [ ks. F. Marlewski].
      Dzisiaj, zgodnie z posoborową reformą liturgiczną, Święto Bożego Ciała nosi nazwę Uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa. Została również zniesiona oktawa, czyli obchód liturgiczny danego święta w ciągu ośmiu dni. W oktawie wierni każdego dnia licznie gromadzili się na uroczyste nieszpory (modlitwa na zakończenie dnia) o Najświętszym Sakramencie, po których wyruszała procesja Eucharystyczna wokół kościoła. Ostatni dzień oktawy, czyli czwartek, mimo dnia pracy i nasilonego okresu prac na roli, gromadził w kościele niemalże całą wspólnotę parafialną. Kto tylko mógł, udawał się na ostatnie nieszpory. Obecnie w kościołach parafialnych nieszpory zostały zastąpione Mszą Świętą. Pozostała natomiast w Polsce tradycyjna procesja eucharystyczna wokół kościoła w ciągu ośmiu dni do czwartku włącznie. Jest ona wyrazem wdzięczności uczniów Chrystusa za ustanowienie Najświętszego Sakramentu i za nieustanną obecność Chrystusową wśród swojego ludu.
      Zieleń a szczególnie zieleń wonnych ziół, które mają moc leczniczą, jest symbolem życia. Źródłem życia wiecznego jest Najświętszy Sakrament, komunia, zjednoczenie z Chrystusem – Dawcą życia. Dlatego nic dziwnego, że Polska dusza szukała znaku, poprzez który chciała wypowiedzieć wewnętrzne przeżycia i treści nadprzyrodzone. Stąd wianek z ziół, stąd wianki – bo od całej rodziny. Chrystus przecież nam wręczy zgodnie z nauką Świętego Pawła  niewiędnący wieniec chwały.
      Z przyniesionych do kościoła wonnych i kwiecistych wianków wybierano najpiękniejsze i ozdabiano nimi złote promienie monstrancji. Wianki poświęcone po ostatnich nieszporach oktawy zabierają [wierni] do domu i przechowują starannie przez cały rok, zawieszając nad obrazem Matki Boskiej lub na krzyżu [ ks. F. Marlewski]
        Na czwartek, czyli ostatni dzień rodzinnej wdzięczności Boga za dar Eucharystii, zbieramy różne zioła [rozchodnik, macierzanka, niezapominajki, kwiat lipy, goździki polne, kopytnik itp.] i przygotowujemy z nich jeden lub kilka wianków, które często dekorowane są polnymi kwiatami i kolorowymi wstążkami. Zanosimy je do kościoła, by kapłan czasie liturgii je pobłogosławił.