Wierzę w ... ?
Katecheza 71.
Kościół jest święty
1. Pamiętamy być może, jak podczas Roku
Jubileuszowego 2000 papież Jan Paweł II, ubrany w fioletowe szaty, przed słynną
Pietą Michała Anioła w Bazylice św. Piotra prosił o przebaczenie win, jakich
chrześcijanie dopuścili się w ciągu wieków. Wśród najcięższych grzechów ludzi
Kościoła Papież wymienił podziały wśród chrześcijan, wojny religijne, nieufność
i nietolerancję wobec innych kultur i religii. A przecież składając wyznanie
wiary wypowiadamy słowa „wierzę w święty Kościół powszechny”. Jak zatem
pogodzić grzeszność członków Kościoła z wyznaniem wiary w jego świętość?
2. Zjawisko
grzechu i słabości w Kościele jest faktem bezspornym i widocznym od samych jego
początków. Nie grzeszność jednak, ale właśnie świętość stanowi istotę
Kościoła. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza: „Kościół jest (...)
nieskazitelnie święty. Chrystus bowiem jako Syn Boży, który wraz z Ojcem i
Duchem doznaje czci jako «sam jeden Święty», umiłował Kościół jako swoją
oblubienicę, wydając zań samego siebie, aby go uświęcić. Złączył go ze sobą
jako swoje ciało i hojnie obdarzył darem Ducha Świętego na chwałę Bożą. Kościół
jest więc «świętym Ludem Bożym», a jego członkowie są nazywani świętymi” (KKK
823).
3. Na czym
opiera się ta nauka? Już u początków istnienia Kościoła św. Paweł w Liście do
Efezjan pisał, że Chrystus umiłował i oczyścił Kościół, aby był on chwalebny, nie
mający skazy, święty i nieskalany (zob. Ef 5, 26-27). Kościół, chociaż
składa się z grzesznych ludzi, przez Chrystusa niesie uświęcenie. To w nim
także Jezus Chrystus złożył ,,całą pełnię zbawczych środków”. W nim wreszcie
zdobywamy świętość dzięki łasce Bożej (por. KKK 824).
Stanowiąc
Kościół jesteśmy wspólnotą świętych, bo otrzymaliśmy chrzest święty,
uczestniczymy w świętej Eucharystii, przyjmujemy inne sakramenty. Poprzez
Kościół doświadczamy wspólnoty z Maryją, aniołami, apostołami i świętymi. W naszych
czasach II Sobór Watykański przypomniał prawdę o naszym powszechnym powołaniu
do świętości, a Jan Paweł II w Liście
Apostolskim „Novo millennio ineunte” wskazał na ideę świętości jako nadrzędną
dla życia i działalności Kościoła.
Powróćmy
jeszcze do wspomnianego na początku paradoksu świętości i grzeszności: Kościół
Chrystusowy jest święty, choć składa się z grzesznych ludzi. Każdy z jego
członków, niezależnie od pełnionej funkcji, jest grzesznikiem i każdy został
objęty zbawieniem Chrystusa. Kościół ma więc świadomość, że tu na ziemi
naznaczony jest świętością jeszcze niedoskonałą (KK 48). Dlatego „podejmuje
pokutę i odnowę” (KK 8).
Czy potrafimy uzasadnić świętość Kościoła?
Czy pragniemy świętości osobistej i czy do niej dążymy? Czy rozumiemy sens odnowy
Kościoła? Czy widząc gorszące sytuacje w Kościele, skupiamy się jedynie na ich
krytyce, zamiast pamiętać o słowach Jezusa: „Ten rodzaj złych duchów wyrzuca
się tylko modlitwą i postem” (Mt 17,21)?
4. Zapamiętajmy: „Kościół
jest święty, ponieważ jego twórcą jest najświętszy Bóg; Chrystus wydał się na
ofiarę, aby go uświęcić i uczynić go uświęcającym; Duch Święty ożywia go
miłością. W nim została złożona cała pełnia zbawczych środków. Świętość jest
powołaniem każdego członka Kościoła (…). Kościół zalicza do swego grona Maryję
Dziewicę i niezliczonych świętych jako wzory i orędowników. Świętość Kościoła
jest źródłem uświęcenia (…) grzeszników, potrzebujących zawsze nawrócenia i
oczyszczenia” (KomKKK 165).
Marzena Sadowska